Charlie (Brendan Fraser) to chory na ogromną nadwagę nauczyciel języka angielskiego. Po śmierci swojego wieloletniego partnera, próbuje odbudować relacje ze swoją córką.
Charlie (Brendan Fraser) w ogóle nie wychodzi z domu. Prowadzi wirtualne zajęcia z kreatywnego pisania, udając przed studentami, że ma ciągle zepsutą kamerę, bo boi się komukolwiek pokazać. Jest chorobliwie otyły, ma problemy z sercem, oddychaniem i wykonywaniem nawet najprostszych czynności. Samodzielnie nie jest w stanie zrobić kroku. Kiedy jednak wstaje, by podtrzymać się na balkoniku, ogrom jego ciała przeraża. Odskocznią od trudów dnia codziennego są wizyty przyjaciółki – pielęgniarki Liz (Hong Chau), która jako jedyna jeszcze o Charliego walczy i o nim pamięta. Pewnego dnia w drzwiach obskurnego mieszkania mężczyzny pojawia się jego opuszczona przed laty córka Ellie (Sadie Sink). Jej niespodziewana wizyta zburzy zastany porządek rzeczy i sprawi, że Charlie zacznie inaczej patrzeć na swój stan i swoją przyszłość. Aronofsky w kameralnym dramacie, rozpisanym na cztery główne głosy, portretuje krajobraz przedmieść dzisiejszej Ameryki, skupiając się jednak na jednostce – kruchej, niedoskonałej, walczącej z własnymi demonami. Nie mógł sobie wymarzyć lepszego Charliego – dla Brendana Frasera to rola życia. opis dystrybutora
„Wieloryb” mnie poważnie zirytował. Nie potrafię uwierzyć w ani jeden element pojawiający się w filmie. przeczytaj recenzję
Ładnie wyglądający i pięknie zagrany festiwal oczywistości i banałów. Ale jest to też wprost świetny występ Brendana Frasera i rasowy wyciskacz łez. przeczytaj recenzję
„Wieloryb” jest manipulacją, szantażem emocjonalnym, teatrem na ekranie. Jest też przy tym filmem, który wycisnął ze mnie pokłady empatii, o które nie posądzałbym się. przeczytaj recenzję
Trudno "Wieloryba" uznać za dzieło spełnione, aczkolwiek dla fenomenalnego Brendana Frasera warto zanurzyć się w tę poruszającą opowieść o samotności i odkupieniu win. przeczytaj recenzję
O „Zapaśniku” zapomniałem zaraz po seansie, „The Whale” wzbudził silne emocje, mając szansę pozostać w głowie na długo. To najlepszy film Darrena Aronofsky’ego. przeczytaj recenzję
Być może nie udałoby się to twórcom, gdyby nie fenomenalny Brendan Fraser. Aktor wraca w glorii chwały, oddając roli całe serce, ale, jak się zdaje, wkładając w nią również własne doświadczenia. przeczytaj recenzję
Początkowo James Corden miał wcielić się w rolę Charlie'ego. zobacz więcej
Wieloryb to uosobienie szaleństwa, fiksacji. Wieloryb to oczekiwania, jakimi świat obciąża każdego człowieka. To konflikt, zagnieżdżający się w pragnieniach i niszczący ich konsumpcję. Jesz, ale nie czujesz radności, bo ci nie można jej poczuć, zatem zjesz więcej.
Sporo czasu się do niego zbierałam.
Film jednego miejsca akcji. Dobra gra Frasera, on sam najlepiej rozumie ten problem (spokojnie, aktor nie wygląda aż tak jak jest przedstawiony w filmie). Ogólnie film dobry. Na minus nachalnie wtykany religijny wątek, trochę za dużo go było.
Ta strona powstała dzięki ludziom takim jak Ty. Każdy zarejestrowany użytkownik ma możliwość uzupełniania informacji
o filmie.
Poniżej przedstawiamy listę autorów dla tego filmu:
Pozostałe
Proszę czekać…
bardzo mocny dramat nie mój klimat więc tylko 7/10 dzięki aktorom bo zagrali wyśmienicie